Costa Nova. Dzień 4. Podróż kamperem po Portugalii.

Zapraszam na relację z najpiękniejszego dnia podczas kamperowej podróży. Dotarliśmy do jednego z moich ulubionych miejsc w Portugalii, kolorowego miasteczka Costa Nova.

Costa Nova to malutkie miasteczko zlokalizowane w okolicy Aveiro słynące z pasiastej zabudowy. Zachwycają tu nie tylko kolorowe domy rybackie, ale i lokalizacja. Costa Nova leży na wąskim piaszczystym półwyspie, pomiędzy laguną Aveiro, a oceanem Atlantyckim. Z jednej strony miasteczka można spacerować promenadą i podziwiać domy w paski i mały port. Z drugiej strony można spacerować po drewnianym pomoście wybudowanym wzdłuż długiej, szerokiej i wydmistej plaży i podziwiać ocean.

Był to czwarty dzień naszej tygodniowej wyprawy. Ostatni przystanek w drodze na północ. Nie chcieliśmy się spieszyć. Zamiast jechać dalej wybraliśmy spędzenie całej doby w tym pasiastym miastecku. Było tak pięknie, że ciężko było wyjeżdżać.

Jeśli nie widzieliście jeszcze poprzednich wpisów z tej podróży, dostępne są tutaj:

  1. Dzień 1. Plaża Mexilhoeira.
  2. Dzień 2. Obidos i plaża Salgado.
  3. Dzień 3. Nazare i plaża Costa de Lavos.

Droga do Costa Nova

Kamper
  1. Przed wyjazdem prognozy wskazywały, że przez cały tydzień podróży będziemy mieli deszczową pogodę.
Kamper
  1. Tomek nauczył mnie, żeby nie ufać portugalskim prognozom. Szczególnie w czasie, kiedy ma urlop. Popadało tylko jednego dnia. Większość tego czasu spędziliśmy w drodze.
Jazda amperem
  1. Pani chyba również nie wierzy w prognozy i postanowiła przeczekać chwilowy deszcz.
  2. Poleciłabym Wam tę pozycję, ale nie pamiętam co wtedy czytałam. Aktualnie na czytniku mam ostatnią książkę z serii „Siedem sióstr”. Mam mieszane uczucia, ale mimo wszystko nie mogę się od nich oderwać.

Costa Nova – Praia Nova

Parking, na którym można nocować w kamperze. Idealna lokalizacja, tuż przy plaży, pomiędzy oceanem, a miasteczkiem.

Lokalizacja
Plaża Costa Nova
  1. Zaparkowaliśmy kampera na parkingu tuż przy plaży i mimo, że było bardzo wcześnie podjęliśmy decyzję, że nie ruszamy dalej i zostajemy tu na noc. Idealna miejscówka.
  2. Ja na brzegu w kurtce, Tośka w oceanie.
  3. W Portugalii bardzo praktyczne są kostiumy zakrywające całe ciało. W cieplejsze dni nie trzeba dziecka smarować, bo chronią przed promieniowaniem słonecznym, w zimniejsze dni jest w nich po prostu cieplej. Stroje dla dziewczyn dostałyśmy od Femi Stories.
  4. Dla Meli ocean za zimny.
Costa Nova
  1. Od naszej ostatniej wizyty w 2019 roku nic tu się nie zmieniło. Tak samo pięknie.
Costa Nova
  1. Pięknie, bo dużo niebieskiego.
  2. Te urocze domki to dawne domki rybaków. Costa Nova było kiedyś osadą rybacką. W tej chwili część domów wciąż jest zamieszkana, a część została przerobiona na pensjonaty, restauracje itp. Jednak poza weekendami i sezonem można tu chłonąć lokalny klimat.
  3. Przed wyjazdem zaplanowałam zrobić sobie zdjęcie przed każdym pięknym domem. Wybrałam się wieczorem na samotny spacer z aparatem, kładłam go na murkach i pstrykałam. To dla mnie ulubiona forma wakacyjnego relaksu.
  4. Ubranie pasiastych bluzek w Costa Nova nie było planowane. Ale zostało zauważone i wykorzystane do zdjęć 😉
Costa Nova
  1. Minimalistycznie i najpiękniej.
  2. Do Costa Nova warto wybrać się poza sezonem. Dwukrotnie byliśmy w kwietniu i było przyjemnie pusto. Raz wybraliśmy się w maju i już panował turystyczny klimat.
  3. Kolory domów są najróżniejsze, niebieskie, granatowe, czerwone, żółte, zielone … W paski pionowe, poziome, a co niektóre gładkie lub …
  4. … wyłożone kafelkami azulejos.
Costa Nova
  1. Gdzie jest „Wally”?
  2. Najpiękniejsze domy znajdziecie na ulicy Jose Estevao, szerokim deptaku nad wodą, wyłącznie dla pieszych.
  3. Na dzieciach te pasiaste domki też robiły wrażenie.
  4. Vila Santos, najmniej minimalistyczny dom w Costa Nowa.
Costa Nova
  1. 2, 3, 4. Pasujące outfity to naprawdę przypadek.
Costa Nova
  1. Jeden z najwyższych domów w Costa Nova.
  2. – Mama dość już tych zdjęć
  3. Naprawdę dość …
  4. Jeden z najniższych domów w Costa Nova.
Plaża Costa Nova
  1. Te chmury!
  2. I ta!
  3. Parkowanie domu przy plaży i picie kawy z widokiem na ocean, codziennie innym, to chyba najlepsze doświadczenie z kamperowania.
  4. I kolejny zachód słońca podczas tej podróży. Każdy nad oceanem. A mimo wszystko każdy inny.
Costa Nova
  1. Wzdłuż plaży ciągnie się taka drewniana kładka. Z jednej strony widok na wydmy, z drugiej na ocean.
Costa Nova
  1. Na kładce są drewniane ławki. Idealne miejsce do podziwiania zachodu słońca.
Costa Nova
  1. Natura maluje najpiękniejsze obrazy.

Ciąg dalszy

Dzień 5. Jezioro Ervedeira i plaża Pedras Negras.

(1) Comment

  • Mufa
    20/10/2022 at 07:39

    To jest lepsze do kawy niż pasteis de nata!!!
    Jak mi dobrze o poranku po tym wpisie i zdjęciach.
    Dzieki

Komentarz