Jesienią zeszłego roku po raz drugi w ramach prezentu urodzinowego wybrałyśmy się z siostrą na Maltę. Rok wcześniej w ciągu 4 dni odwiedziłyśmy okolicę Ta’Xbiex, Valettę, Mdinę i Rabat. Tym razem miałyśmy do dyspozycji 11 dni i podzieliłyśmy podróż na dwie części. Pierwsze kilka dni spędziłyśmy w okolicach Meliehy, a kolejne w Marsaxlokk. Dziś zapraszam Was po namiary na przepiękny penthouse w bardzo klimatycznym miasteczku na Malcie Marsaxlokk.
(więcej…)Malta
Pokazałam Wam już Maltę na zdjęciach (Ta’ Xbiex, Valletta, Mdina i Rabat), teraz pora odpowiedzieć na wszystkie pytania, które zadałyście mi na Instagramie (czarnaewcia).
W tym wpisie dowiecie się między innymi w jakich terminach najlepiej wybrać na Maltę, jak dojechać i gdzie szukać lotów, jak dostać się z lotniska do hotelu i jak poruszać się po Malcie, gdzie nocować i gdzie szukać noclegów, co zwiedzić, gdzie zjeść, czy warto wybrać się z dziećmi … Przedstawiam Wam również mały kosztorys naszego wyjazdu. Jeśli dalej będziecie mieć pytania i wątpliwości, piszcie w komentarzach, na wszystkie odpowiem.
Mdina, czyli dawna stolica Malty. Nazywana dziś „Cichym Miastem”. Była jednym z najczęściej polecanych miast, kiedy zapytałam na Instagramie (czarnaewcia) co warto zobaczyć na Malcie. Bardzo ciche, spokojne miasto otoczone murami z doskonale zachowaną średniowieczną starówką, po której można poruszać się jedynie pieszo. Fajny klimat. Jednak to nie Mdina, a graniczący z nią, oddzielony fosą, Rabat zrobił na mnie jeszcze większe wrażenie. Dlaczego? Prawdopodobnie dlatego, że w Mdinie poza turystami nie było nikogo. Miało się uczucie, że miasto jest wyludnione, z kolei Rabat był pełen codziennego gwaru i życia. Warto odwiedzić oba miasta, żeby zobaczyć ten ciekawy kontrast.
Zapraszam Was na spacer ulicami Mdiny i Rabatu i po adresy ciekawych miejsc, które warto odwiedzić będąc w tej okolicy.
Valletta zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Podobało mi się w niej dosłownie wszystko. Jest niewielka (dla mnie to plus) i wystarczy jeden dzień, żeby ją poznać. Ja z chęcią spędziłabym tam tydzień, żeby się nią w pełni nacieszyć. Jest położona nad morzem, bardzo kolorowa, klimatyczna i poza sezonem cudownie spokojna. Zapraszam Was na spacer ulicami Valletty i po adresy fajnych miejsc, które warto odwiedzić będąc w stolicy Malty.
W ramach prezentów urodzinowych postanowiłyśmy z siostrą zrealizować wiecznie odkładany w czasie pomysł na zagraniczną podróż tylko we dwie. Miałyśmy kilka warunków, lot musiał być z Gdańska, niedługi, najlepiej jak najtańszy i dojazd z lotniska jak najkrótszy. Długo nie musiałyśmy szukać, bo wszystkie te warunki spełniła Malta. Spełniła nawet więcej, bo dodatkowo było ciepło (15 stopni w styczniu), stosunkowo tanio na miejscu i przede wszystkim przepięknie. Tak pięknie, że mamy w planach powrót jeszcze w tym roku. A pomysł z urodzinową wycieczką był tak dobry, że za rok planujemy go powtórzyć.
Zapraszam Was na spacer ulicami Ta’ Xbiex, po namiary na bardzo ładny i niedrogi hotel, w którym nocowałyśmy i po adresy ciekawych miejsc, które warto odwiedzić w tej okolicy.