W zeszłym roku przygotowałam bardzo obszerny wpis z listą ponad 100 pięknych i praktycznych rzeczy, z których większość towarzyszy nam na co dzień i które mogą być dobrymi pomysłami na prezent dla bliskich, albo dla siebie. Artykuł znajdziecie pod tym linkiem – Pomysły na prezent dla niej i dla niego. Wciąż jest aktualny, większość z tych rzeczy posiadam, używam i cały czas polecam.
Tym razem lista będzie trochę krótsza. Zebrałam trochę swoich osobistych marzeń i trochę rzeczy, które kupiłam, albo dostałam w ciągu ostatniego roku i które uważam za warte polecenia. Znajdziecie tu sporo inspiracji książkowych, odzieżowych, wiele produktów polskich marek i odrobinę inspiracji portugalskich.
Akcesoria nocne
- Zestaw prezentowy Czas na relaks – piżamka flanelowa Natula i ekologiczna herbata Siła – najpiękniejsza piżamka, jaką posiadam. Bardzo wygodna. Mam od roku, wygląda jak nowa, mimo, że piorę na okrągło, bo noszę na zmianę z dwoma pozostałymi kompletami z Natuli. Flanelowa, ze 100% organicznej bawełny. Aktualnie można ją kupić w przepięknie zapakowanym zestawie (Natalia jest mistrzem pakowania!) z ekologiczną herbatką.
- Kapcie Asportuguesas Come Double – moje marzenie. Portugalskie kapcie, których podeszwy wykonane są z korka, popularnego portugalskiego materiału. Na terenie Portugalii znajduje się aż jedna trzecia lasów dębu korkowego na świecie. Większość znajduje się w rejonie Alentejo (pomiędzy Lizboną, a Algarve). Taki korek zdejmowany jest z dębów raz na 9 lat! Kupiłam je mojej mamie, która poleca i prosi o kolejną parę do pracy, bo są podobno super wygodne.
- Puzzle Ice Skating 500 elementów Vissevasse – w zeszłym roku polecałam Let it snow 1000 elementów, w tym roku też nie mogło zabraknąć tej marki.
Akcesoria domowe
- Koc Ericeira Pink Futach 220 x 240 cm – kolejne marzenie. Przepiękny koc portugalskiej marki Futach. Może służyć jako koc, ale i jako kapa ze względu na swój duży rozmiar. Przepiękny waflowy wzór i wiele kolorów do wyboru. Powyżej 80 euro jest darmowa dostawa do Polski.
- Skarpetki Vino Vagabond Femi Stories – ciepłe, wygodne skarpety. W każdej kolekcji pojawia się nowy wzór, to zawsze moja pierwsza rzecz w koszyku.
Perfumy, olejki eteryczne, dyfuzory i świece
- Perfumy Maison Matine – zapach kojarzy mi się ze słonecznym Algarve, a opakowanie z jego klimatem. Perfumy są reklamowane jako unisex, ale zapach jest dość słodki i bardziej pasuje dla kobiet. Kupiłam dla Tomka, ale używam ja.
- Dyfuzof Muji do olejków eterycznych – dostaniemy na święta od teściowej, która zapytała się o czym marzymy. Tomek nie marzy o żadnych materialnych rzeczach (co jest fantastyczne i podziwiam), więc mogłam wybierać. Od około roku używamy olejków eterycznych do kąpieli i od czasu do czasu zakrapiamy na noc poduszki. Myślę, że taki dyfuzor będzie dawał jeszcze lepszy efekt.
- Olejki eteryczne Olini – używamy właśnie tych olejków, pisałam o nich i o moich ulubionych produktach Olini w tym wpisie – Kobiece inspiracje #12 – misz masz.
Na hasło EWCIA10 wciąż obowiązuje 10% zniżki na wszystkie produkty w sklepie OLINI.
- Dyfuzor zapachowy Ava&May Lizbona – produktów tej marki jestem bardzo ciekawa. Nie dość, że wyglądają pięknie, to oferta zapachów jest bardzo ciekawa. Zacznę na pewno od Lizbony, której zapach podobno „… zabierze Cię w podróż do pięknej stolicy Portugalii! Spaceruj po kolorowych halach targowych i alejkach otoczonych małymi kawiarniami lub pozwól sobie zanurzyć się w południowym klimacie miasta portowego. Łagodna świeżość Lizbony pozwala przenieść się do ciepłych dni i imprezowych nocy.”
Świece Ava&May – poza dyfuzorami marka ma w ofercie między innymi duży wybór świec o zapachu najróżniejszych miejsc na ziemi.
Dzieła polskich ilustratorek
- Plakat „Camper life” i Plakat „Magia czytania” – cudowne plakaty polskiej ilustratorki Magdy Chołaścińskiej. Magda tworzy również personalizowane ilustracje. Uwielbiam jej styl i dobór barw. Widzę je oczami wyobraźni w moim malutkim domku na portugalskiej farmie (mam bardzo bujną wyobraźnię ;)).
- Chusta Buff Anna Rudak – chusta/komin, której wzór zaprojektowała polska artystka Anna Rudak. Chusta jest nie tylko piękna, ale i bardzo praktyczna, można ją nosić aż na 13 sposobów! Na stronie jest opis.
Odzież z prążkowanej bawełny polskich marek
- Golf z prążka Claire Polly – cieniutki golf z prążkowanego modalu i bawełny. Bardzo wygodny, nie opina się, rewelacyjnie się układa.
- Longsleeve z prążka Vera silver blue Polly – mogłabym zrobić „kopiuj wklej” z punktu powyżej. Aktualnie jedna z moich ulubionych rzeczy w szafie.
- Longsleeve z prążka Latte Closh – longsleeve z grubszego materiału niż poprzednie pozycje. Z bawełny organicznej. Taki basic, który pasuje do wszystkiego i często się po niego sięga. Pięknie dopasowuje się do sylwetki.
- Legginsy Równababka – moje ulubione legginsy. Dostępne w kilku kolorach:
Na hasło CZARNAEWCIA cały czas obowiązuje 20% zniżki na wszystkie produkty w sklepie Równababka.
Ciepłe, miękkie, dobrej jakości dresy polskich marek
- Dres Muuv – bardzo ciepły, miły dres w pięknym klasycznym kolorze. Jeśli będzie tak dobry jakościowo jak inne rzeczy z marki Muuv (dres mam od niedawna), to posłuży na lata. Warto wybrać rozmiar mniejszy, bo jest mocno oversize.
- Dres Mój kraj taki piękny – jakość tych dresów jest świetna, spodnie nie tracą fasonu, kolana się nie wypychają. Jest miękki, ciepły, z grubszej bawełny. Można wybrać swój idealny odcień, wybór kolorów jest ogromny. Jest też kilka krojów bluz i spodni, mój ulubiony to bluza Flirty i spodnie Chill Queen.
- Dres Polly – to z kolei najbardziej miękki, najprzyjemniejszy w dotyku dres jaki posiadam (a poza jednymi sztruksami w mojej szafie są wyłącznie dresy). Wykonany w 95% z wiskozy z mikromodalem. Krój bardzo kobiecy, aż kusi, żeby napisać, że to taki rodzaj „eleganckiego dresu” (jeśli Tomek to czyta pewnie puka się w głowę. Część z Was pewnie również ;)). Jeśli wolicie formę bardziej oversize niż dopasowaną, to warto wybrać większy rozmiar.
Ciepłe akcesoria zimowe
- Emu Stringer Micro Midnight Blue – od lat moje ulubione buty. Służą mi zawsze kilka sezonów, w tym roku musiałam wymienić i dostałam je od siebie w Mikołajki. Buty Emu wyprodukowano podobno dla surferów, żeby po wyjściu z wody mogli ogrzać zmarźnięte stopy. Surferem nie jestem (jeszcze), ale mieszkam nad oceanem, więc już prawie do mnie pasują.
- Czapka Natula w kolorach atrament, szmaragd, wino, musztarda – kolejny cudowny produkt od Natuli. Również dostępny teraz w pięknie zapakowanym zestawie ze świąteczną ilustracją Malwiny Piekos. Czapki wykonane w 100% z wełny merino, która nie gryzie, zapewnia ciepło i przewiewność. Wybrałam taką czapę granatową dla siebie i zieloną dla mamy.
Sukienka z grubej, miękkiej bawełny polskiej marki
- Bluza hoodie long woman be gentle Pan Robak – nie wiem ile lat szukałam takiego modelu sukienki. Wieeele. Zawsze były albo zbyt opięte, szczególnie w biodrach, albo za krótkie, albo za cienkie, słabej jakości … Ta jest idealna! Ciepła, mięciutka, z wielkim kapturem. Pięknie leży.
Marka udostępniła mi kod rabatowy ważny do 23.12.2021. Na hasło EWCIA15 obowiązuje zniżka 15% na wszystkie produkty w sklepie Panrobak. Poza ubraniami dla kobiet są tam również ubrania dla dzieci.
Ciepłe bluzy z kapturem polskich marek
- Ciepłe bluzy z kapturem
- Bluza Letti Femi Stories – model romantyczny
- Bluza z kapturem Agentka melanżowy beż Natula – klasyk
Klasyczny biały t-shirt polskiej marki
- T-shirt Simplicitee Tyszert – mój ulubiony t-shirt. Nie za długi, nie za krótki, nie za wąski, nie za szeroki. Z grubszej bawełny, nie prześwituje. Odkąd mam go w szafie (ponad rok), wszystkie inne poszły w odstawkę.
Elegancka biała koszula polskiej marki
- Eleganckie białe koszule Polly – przepiękne, haftowane koszule oversize, idealne na święta lub świąteczny prezent.
Albumy polskich autorów
- Sztuka pobytu – pierwszy album Kasi, autorki bloga Travelicious, którego śledzę od lat. Mimo, że osobiście nie nocuję w hotelach i zazwyczaj szukam względnie taniego airbnb, to tę pozycję czytam i oglądam z wielką przyjemnością.
- Lubię. Atlas z przepisami – pozycja, o której już tyle razy wspominałam, że mam wrażenie, że każdy z Was już ją zna. Ale mimo wszystko wspominam ponownie, bo to mój album i książka kucharska numer jeden. Wpisy, w których polecałam Wam tę pozycję znajdziecie tutaj – „Lubię. Atlas z przepisami”. Bardzo polecam też wypróbować jeden z moich ulubionych przepisów na Jabłecznik po włosku.
- The Bowl Book – obiady, które robię zazwyczaj mają formę bowli. Zawartość misek komponuję ze składników, które mam dostępne w lodówce i które względnie do siebie pasują (działam w myśl zasady mojej babci „dobre dobrego nie popsuje”). Mam tę pozycję na liście marzeń, żeby zdobyć więcej inspiracji.
Albumy o Portugalii
- Portugalia do zjedzenia – pięknie wydany album. Podzielony jest na różnego rodzaju dania, zaczynając od przystawek, przez zupy, dania główne, a kończąc na ciastach i deserach. Z każdym daniem jest związane jakieś miejsce w Portugalii. Przy każdym daniu jest opisane trochę przygód autora, ciekawostek o danym miejscu i historia danej potrawy. Nie jest to ani typowa książka kucharska, ani typowy przewodnik. I pewnie dlatego tak bardzo przypadła mi do gustu. Znajdziecie w niej przepisy na typowe portugalskie dania, które bez problemu dacie radę przygotować w Polsce. Portugalska kuchnia według mnie charakteryzuje się tym, że jest prosta.
- Comporta Bliss – album, o którego przejrzeniu marzę. Bo cena powstrzymuje mnie, żeby kupić „w ciemno”. O portugalskim rejonie Comporta. Dzięki tytułowi tej książki zapoznałam się z nim na mapie i zdążyłam już odwiedzić jedno miasto w pobliżu, Alcacer do Sal (warto zjechać z autostrady w drodze z Lizbony do Algarve lub odwrotnie). Piękne tereny, super klimat.
Książki o Lizbonie
- „Lizbona. Miasto, które przytula” – kupiłam tę książkę i zaczęłam czytać jak rodził nam się pomysł wyjazdu za granicę na kilka miesięcy. Poza Portugalią rozważaliśmy kilka innych kierunków. Po przeczytaniu tej książki nie chciałam już jechać w żadne inne miejsce. Zaczęła się moja fascynacja tym krajem. Przeczytałam później wiele pozycji, praktycznie wszystkie dostępne na polskim rynku i mogę powiedzieć, że „Lizbona, miasto, które przytula” to jedna z lepszych. Książka ma bardzo ciekawą formę, są rozmowy dwóch autorek, wywiady z ciekawymi ludźmi, trochę wspomnień, trochę historii, dużo ciekawostek … Czyta się niezwykle szybko. To taka wiedza o Portugalii w pigułce.
- The Monocle Travel Guide Series – podobno najlepszy przewodnik po Lizbonie na rynku. Sprawdzę. Kupiłam go sobie sama i dostanę od siebie pod choinkę.
Książki i poradniki
- „Czas na języki. Skuteczne sposoby nauki języka obcego” – w nowym roku pewnie postanowię sobie, żeby zacząć na poważnie uczyć się portugalskiego. Liczę, że ta pozycja mi w tym pomoże.
- „Siła nawyku. Dlaczego robimy to co robimy i jak można to zmienić w życiu i biznesie.” – ciekawa pozycja o nawykach, które rządzą naszym życiem. Świetnie napisana. Pomogła mi w uświadomieniu sobie wielu rzeczy.
- „Odwagi! Nie musisz być doskonała” – kupiłam ze względu na autorkę Reshmę Saujani, która napisała świetną pozycję o programowaniu „Dziewczyny kodują. Poradnik. Ucz się kodować, zmieniaj ten świat”, którą czytam i tłumaczę Tosi. Nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo mi ta książka pomoże i jak bardzo jej potrzebowałam.
Książki o designie
- Książki o designie – książki, których forma przypomina mi odrobinę albumy dostępne jakiś czas temu w Ikea (bardzo żałuję, że już ich nie wydają!). Kupiłam w prezencie, niestety nie dla siebie, ale myślę, że wrócę za jakiś czas i dołączą do mojej kolekcji książek o wnętrzach.
Akcesoria biurowe
- Planer Pani Swojego Czasu – najlepszy planer, jaki miałam. Wspaniały papier i minimalistyczne wnętrze. W 2021 roku miałam rafę koralową, w 2022 będę miała puderniczkę.
- Etui na laptop Barceloneta Wouf – dostałam od Tomka, który przeczytał mój wpis na blogu z inspiracjami prezentowymi. Uwielbiam. Świetna jakość.
- Kubki Mamsam – mojego motywu z palemką już nie ma, ale to mój ulubiony kubek do kawy. Nie wiem co w nim takiego idealnego, wielkość? kształt?, ale kilka lat temu stał się „tym jedynym” kubkiem do picia kawy. Dostępny w bardzo wielu wzorach i kolorach, min Cmok, Oaza, Bałtyk, Tropic.
- Portfel Secrid Cardprotector Powder Fuchsia – maleńki portfel z bardzo wygodnym „schowkiem” na karty.
- Portfel Secrid Miniwallet Yard Rose – a tu ten „schowek” na karty w wersji bez portfela.
Akcesoria sportowe
- Sportowy longsleeve The Love Life – odkąd mam ten longsleeve, wszystkie inne koszulki do ćwiczeń poszły w odstawkę. Ubieram nawet w upalny dzień, bo jest tak przewiewny, cienki i lekki.
- Apple Watch SE – zegarek miałam na liście w zeszłym roku jako marzenie. W urodziny i Wigilię (u mnie to jedna i ta sama data) to marzenie się spełniło. To chyba najlepszy prezent jaki dostałam (no może poza termoforem, który mam od kilkunastu lat i używam do dziś ;)). O tym zegarku pisałam w tym wpisie, nie będę powielać – Kobiece inspiracje #12 – misz masz.
Akcesoria beauty
- Kosmetyczka Pood Vagabond Femi Stories – kosmetyczka z pięknym zimowym motywem.
- Zestawy beauty Muas – najpiękniejsze ceramiczne akcesoria łazienkowe, mydelniczki, miseczki do mieszania maseczek, talerzyki do palo santo … Wzory kojarzą mi się z Portugalią i oceanem.
Naturalne kosmetyki handmade
- Lush – jedna z moich ulubionych marek kosmetycznych odkąd mieszkamy w Portugalii. Uwielbiam praktycznie wszystko. A o swoich ulubionych produktach pisałam w tym wpisie – Kobiece inspiracje #12 – misz masz. Niestety marka nie posiada jeszcze wysyłki do Polski.
Pielęgnacja dłoni i włosów
- Odmładzający krem do rąk z witaminą C Ph Doctor – bardzo dobry krem do rąk. Nawilża, wygładza, ekspresowo się wchłania. Nie do końca pasuje mi zapach, ale bardzo szybko przestaje być wyczuwalny. Bardzo wydajny.
- Zestaw kosmetyków do włosów Davines z linii Ol – bardzo fajna seria kosmetyków do włosów mojej ostatnio ulubionej włoskiej marki. To, na ten moment, mój ulubiony zestaw. Do każdego rodzaju włosów. Świetnie nawilża, sprawia, że włosy są bardziej miękkie, lśniące i wygładzone.
Jeśli w tym wpisie nie znaleźliście pomysłu na prezent, polecam Wam wpis z zeszłego roku, który wciąż jest aktualny i zawiera listę ponad 100 pięknych i praktycznych prezentów:
Propozycje na prezent, jak zwykle u Pani piękne i inspirujące. Lubię te zestawienia, bo od kiedy staram się kupować bardziej świadomie i zdecydowanie mniej, to otaczam się pięknymi i użytecznymi rzeczami. Pozdrawiam i czekam na kolejne inspiracje?
Prezentownik przemyślany i na pewno nie tylko na Gwiazdkę. Musze przyznac,ze dresy Muuv i piżama od Natuli już jakiś czas są na mojej liście. Tshirt od Tyszerta Simplicitee mogę również polecić. Zaczęłam od czarnego a w zeszłym roku dołączył biały. Mega jakość:-)
Doskonałe pomysły. Skorzystam przy najbliższej okazji.