Tag Archives: emigracja

Dlaczego przeprowadziliśmy się do Portugalii? Co nas zaskoczyło w tym kraju? Czy tęsknimy za Polską? O życiu w Algarve, kuchni portugalskiej, edukacji.

Jakiś czas temu Polka studiująca w Portugalii zapytała czy mogłabym odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących przeprowadzki do Portugalii i życia w Algarve. A, że jest to temat, o którym mogłabym opowiadać godzinami, nie zastanawiałam się ani chwili.

Postanowiłam udostępnić Wam te pytania i odpowiedzi na blogu. Wpis podzieliłam na dwie części, pierwsza to opowieści o przeprowadzce i życiu w Algarve, druga, to rady, które sama chętnie poznałabym przed przeprowadzką do tego kraju. Zapraszam na pierwszą część.

(więcej…)

Edukacja domowa. Zaczynamy przygodę z ED w Portugalii. Powody naszej decyzji, kwestie organizacyjne oraz pomocne materiały.

Najczęstsze pytanie jakie dostajemy w związku z przeprowadzką do Portugalii, to pytanie o edukację. Mamy dwójkę dzieci, które w 2021 roku skończą 6 i 9 lat (zerówka i trzecia klasa szkoły podstawowej). Długo zastanawialiśmy jak rozwiązać kwestię ich edukacji po przeprowadzce do Portugalii. Rozważaliśmy trzy opcje edukację zdalną, którą testowaliśmy w zeszłym roku, edukację domową oraz szkołę w Portugalii.

Ostatecznie zdecydowaliśmy się, aby w roku szkolnym 2021/2022 rozpocząć edukację domową. O powodach podjęcia tej decyzji opowiem w dzisiejszym wpisie. Poza tym wyjaśnię czym różni się edukacja domowa od edukacji zdalnej, opowiem co trzeba zrobić, aby móc rozpocząć edukację domową oraz podzielę się materiałami, które pomogły nam w podjęciu tej decyzji.

(więcej…)

Przeprowadzka do Portugalii. Po co, dlaczego, na jak długo … Historia naszych przeprowadzek.

Siedzę właśnie w samolocie lecącym z Polski do Portugalii. Podziwiam z góry ośnieżone szczyty. I nie do końca dociera do mnie to, co się dzieje. Kolejny raz się przeprowadzamy. Tym razem na południe Europy. Wracamy do naszej ukochanej Portugalii. Już nie jako turyści, ale mieszkańcy. Dawno nie czułam w sobie tylu skrajnych emocji na raz. Nie wiem czy płakać czy się śmiać, dlatego, pomyślałam, że wykorzystam te kilka godzin podróży na pisanie. Wrócę do bloga, którego ostatnio zaniedbałam, a opowiadając Wam historię naszych przeprowadzek dam się trochę lepiej poznać.

(więcej…)