Czekałam z publikacją tego wpisu. Liczyłam, że jak dziewczynki dłużej pochodzą do szkoły, to będę miała więcej ciekawostek do opowiedzenia. Jednak nie ma na co czekać, bo mój wywiad przez ostatni tydzień wyglądał tak:
– Jak było w szkole?
Tosia: – Fajnie.
Mela: – Może być.
Kilka dni temu nastąpił przełom i Mela stwierdziła: – Wiesz mama, od dziś już w szkole nie jest „może być”, tylko „fajnie”.
Zdaję sobie sprawę, że na tak sformułowane pytanie jedyną inną odpowiedzią, jaką mogłam uzyskać to ”źle”. Więc w sumie fajnie, że fajnie! 😉
A przechodząc do sedna, we wpisie opowiem do jakiej szkoły w Portugalii zdecydowaliśmy się posłać dzieci. Czym kierowaliśmy się podczas wyboru placówki. I o wrażeniach (poza tym, że „fajnie”) po pierwszych tygodniach nauki w portugalskiej szkole.
(więcej…)