Odkąd pierwszy raz spróbowałam takiej wersji kaszy jaglanej, przepadłam. Kasza została wpisana na stałe do naszego menu śniadaniowego. Nie dość, że jest bardzo zdrowa, to pomysły na jej przygotowanie cały czas się mnożą, co jeden to lepszy.
Dziś przedstawię ten, który był pierwszy i który mnie do kaszy jaglanej przekonał. Kasza jaglana w wersji czekoladowego puddingu z letnimi dodatkami.
Lifestyle
Sernik od zawsze kojarzył mi się z ciężkim, zbitym ciastem, które odkąd byłam dzieckiem robiła i robi do tej pory dwa razy do roku moja babcia. Na Boże Narodzenie i Wielkanoc. Oczywiście z rodzynkami, które odkładałam (już tego nie robię, bo w pewnym wieku nie przystoi ;)) na bok. I lubię to ciasto bardzo, ale niedawno poznałam inną odmianę sernika. Dzięki książce „Lubię. Atlas z przepisami”, którą polecam z całego serca, poznałam smaki sernika z mango, z kokosem, z bananami i kilka innych (ta książka to skarbnica przepisów na serniki). I każdy z nich charakteryzował się tym, że był kremowy i lekki.
Dziś zrobiłam swoją wersję inspirując się przepisami z tej książki. Idealny na lato, z malinami i czekoladowym spodem, prosty w przygotowaniu. A skoro sernik zniknął w ciągu jednej doby to można powiedzieć, że był naprawdę dobry.
Naleśniki, to coś, co zdecydowanie lubimy najbardziej. Wersji i kombinacji na naleśniki mamy milion, ostatnio króluje owsiana z kremem z daktyli. Pyszna i zdrowa.
Prosty i szybki przepis (inne aktualnie nie wchodzą w grę ;)) na czekoladowe muffiny. Chrupiące na zewnątrz, kruche w środku. Przetestowany przez najlepszego testera.
Idealne ciasto na święta. Albo przed świętami, żeby poczuć zbliżające się święta. Polecam od początku do końca grudnia 😉
To są najlepsze ciasteczka, jakie jadłam w życiu. Robimy je już po raz trzeci w ciągu miesiąca i myślę, że to jeden z takich przepisów, o których się nie zapomina, a pieczenie tych ciastek może stać coroczną przedświąteczną tradycją, Jest to modyfikacja przepisu na rozwałkowane brownie z rewelacyjnej książki „Smitten kitchen czyli Nowy Jork na talerzu”. Modyfikacja była potrzebna, żeby były bardziej świąteczne i smakowały trochę jak piernik.
Nic tak nie kojarzy mi się z jesienią jak dynie. W tym roku wykorzystuję je w kuchni wyjątkowo często, do ciast, muffinów, placków, zup i gofrów. Gofry robiłam po raz pierwszy i wyszły wyjątkowo pyszne, chrupiące na zewnątrz, miękkie w środku, a że sezon na dynie trwa, to zachęcam do skorzystania z przepisu.
Zapach pomarańczy i cynamonu kojarzy mi się z jesienią i zbliżającymi się świętami (tak, ja już w październiku zaczynam o nich myśleć ;)) Dziś postanowiłam wypełnić tym zapachem dom i dodać te składniki do mojego ulubionego dania, naleśników. Efekt przeszedł moje oczekiwania, zapraszam do wypróbowania.
Bardzo prosty i szybki w przygotowaniu sernik z kawałkami czekolady i spodem z granoli. Bez cukru, bez mąki, można jeść bez specjalnej okazji i bez wyrzutów sumienia.