Osoby, którzy śledzą mój profil na Instagramie (czarnaewcia) wiedzą, że śniadanie (i kawa ;)) to dla mnie to podstawa. To ono jest naszym najważniejszym posiłkiem dnia, takim, który zawsze jemy razem i staramy się go celebrować niezależnie od dnia. W tygodniu zazwyczaj są to proste i szybkie miski z kaszą, owsianką czy puddingiem chia, w weekend naleśniki, placki lub tradycyjna jajecznica. Dziś podzielę się z Wami moim ulubionym, bardzo szybkim przepisem na malinowy pudding chia, który robię zawsze wtedy, kiedy brak mi pomysłu i/lub chęci na eksperymenty. Jest nie tylko pyszny, ale i pięknie się prezentuje, a dla mnie to ma równie duże znaczenie 😉
Przepis na jedną porcję
Składniki na pudding
- 200g gęstego jogurtu naturalnego lub jogurtu typu greckiego
- 1 banan
- duża garść malin (zazwyczaj daję mrożone)
- 1 łyżka nasion chia (dzieciom robię bez chia)
- 1 łyżka płatków migdałów
- 1 kostka czekolady deserowej
- garść pestek granata (lub malin czy innych owoców, mi z granatem smakuje najlepiej)
Jogurt, banana i maliny zblendować, a następnie wymieszać z nasionami chia (tylko porcje dla dorosłych) i odstawić na minimum 15 minut do lodówki do stężenia.
Posypać uprażonymi na suchej patelni migdałami, startą gorzką czekoladą i przyozdobić owocami.
Z czyjejś miski smakuje lepiej
Smacznego!
Skad ta piekna miseczka z Muminkiem? 🙂
Firma to Muurla, kupowałam w Empiku 🙂
Garderoba Twojego pomysłu stoi już w mojej sypialni 😀 to teraz czas wypróbować śniadanko. A uwielbiaaam takie :)))
Dobrego wieczoru.
Ale super! Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z garderoby 🙂